Czy koronawirus wzmocnił rolę konfiguratorów produktów?
Już od ponad dwóch lat pandemia COVID-19 i kolejnych jego mutacji skutecznie odmienia funkcjonowanie całych gospodarek.
Wiele osób, nie mając wyjścia podczas kolejnych lockdownów, przeniosło swoje zakupy do sieci. Ci, którzy wcześniej byli niechętni do zakupów w internecie, przekonali się do nich i dziś – mimo otwarcia sklepów stacjonarnych – nadal chętnie kupuje tą drogą.
Wraz z tym zjawiskiem mogliśmy obserwować kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w liczbie otwieranych sklepów internetowych. Chyba jeszcze nigdy nie doświadczyliśmy, jak bardzo opłaciło się sprzedawać online. Wiele firm przetrwało właśnie dzięki temu, że miały już swoje sklepy w Internecie lub potrafiły szybko je uruchomić.
W wielu biznesach taki sklep nie mógłby funkcjonować bez konfiguratora produktu. To właśnie one pozwoliły klientom, którzy przenieśli się do sieci, zaspokoić swoje oczekiwania co do produktu tak, jak wcześniej robili to w kontakcie ze sprzedawcą czy przedstawicielem handlowym.
Czym są konfiguratory produktu?
Przywykliśmy już do tego, że zamawiając produkt czy usługę w sieci, możemy podać indywidualne parametry naszych oczekiwań i dopasować ofertę do siebie. Zamawiamy stół do kuchni? Możemy dobrać wymiary i kolor, a niekiedy też gatunek drewna czy materiału na nogi. Gdy zamawiamy biurko, zostaniemy zapytani o jeszcze więcej preferencji, jak choćby liczbę szuflad, rodzaj uchwytów czy miejsce na przepusty dla kabli. Jeżeli planujemy wakacje, system zapyta nas o czas i długość pobytu, liczbę osób, preferowane wyżywienie, dodatkowe wycieczki czy ubezpieczenia. Tak mocno przywykliśmy do tego, że możemy indywidualnie dobierać cechy produktu lub usługi, iż nie zastanawiamy się, że umożliwia to specjalnie dobrany system informatyczny. To właśnie konfigurator produktu.
Dlaczego firmy sięgają po konfiguratory?
Konfiguratory produktu są odpowiedzią na rosnącą potrzebę indywidualizacji po stronie klienta. Dziś klienci nie zadowalają się kupowaniem tych samych stołów i biurek, co inni. Chcą móc dobrać produkt pod własny gust i możliwości. Często chcą też wręcz zaakcentować swoją nietuzinkowość i kreatywność. Można powiedzieć, że w pewien sposób wracamy do punktu wyjścia, gdy przed epoką przemysłową rzemieślnicy wykonywali unikatowe produkty na indywidualne zamówienie klienta.
Dziś jednak dzięki konfiguratorom produktów i współpracującym z nimi systemom produkcyjnym, może się to dziać na dużo większą skalę. I przynosić firmom potężne zyski! Dlaczego? Bo produkt krojony na miarę ma w oczach klienta wyższą wartość niż standardowy ściągany ze sklepowej półki. Klient jest też gotów o wiele więcej za niego zapłacić. Dodatkowo trudno mu porównywać oferty wielu dostawców, gdy tylko niewielu z nich oferuje indywidualizację produktu, a i wtedy poziom zaawansowania w doborze rozwiązań jest różny.
Tak mocno przywykliśmy do tego, że możemy indywidualnie dobierać cechy produktu lub usługi, iż nie zastanawiamy się, że umożliwia to specjalnie dobrany system informatyczny.
Czy kastomizacja to konieczność?
Wielu specjalistów zadaje sobie pytanie, czy indywidualizacja produktów (czyli tzw. kastomizacja czy personalizacja produktu) jest dziś jeszcze wartością dodaną czy już koniecznością. Wiele przedsiębiorstw oferuje ją od początku swojej działalności, wiele tych, które produkowały przemysłowe ilości dóbr (jak producenci jeansów czy mebli), już od trzydziestu lat daje taką możliwość swoim klientom. Można więc powiedzieć, że większość dzisiejszych klientów o największym potencjalne nabywczym od pokolenia Millenialsów począwszy, wyrosło w świecie, który umożliwiał im dobieranie rozwiązań pod ich indywidualne potrzeby. Buty na wymiar, pizza według własnej kompozycji, drukowanie w 3D własnych projektów ozdób do mieszkania. To rzeczywistość wielu z nas. A skoro tak jest, brak możliwości dopasowania do siebie oferty tego czy innego dostawcy może budzić zdziwienie lub wręcz irytację. Jeśli zatem klienci firmy mają takie oczekiwania, a konkurencja już stosuje konfiguratory produktu, może się okazać, że inwestycja w nie jest po prostu koniecznością.